Dziękuję

 » Uncategorized »  Dziękuję
0 Comments

Dziękuję

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Chciałem podziękować Tobie za stałego spowiednika i opiekuna duchowego. Są to spotkania raz w miesiącu na godzinną rozmowę i spowiedź. Myślę, że to ogromna Łaska Boża, że po tylu latach mam stałego opiekuna w swojej parafii u jezuitów. Wierzę, że przez kapłana jest przekazywana Twoja mądrość Boże, tylko muszę być otwarty i pełen pokory. Bóg na ostatnim spotkaniu w trakcie spowiedzi dał mi ogromne światło. Spowiadałem się, że złości na ludzi, którzy irytują mnie w różnych sytuacjach. Światłem jest mój prawdziwy powód złości na nich. W momencie, gdy złoszczę się na kierowcę, który zajeżdża mi drogę, złoszczę się tak naprawdę z powodu zazdrości, że on ma samochód a ja nie. W tramwaju, gdy złoszczę się na ludzi bez maseczki, to tak naprawdę złoszczę się, że ja słucham się przepisów a oni się buntują. Nie chodzi mi o to, że teraz ja mam przestać się słuchać i nie szanować zdrowia innych nie zakładając maseczki. Tylko z pomocą Bożą muszę uleczać moje ukryte powody złości. Ojciec powiedział, że fajnie mieć takie refleksje, ponieważ będę się rozwijał. Myślę, że warto wgryzać się w swoje zachowanie, emocje i dostrzegać prawdziwy powód złości. Jeszcze doradził mi, abym spowiadał się nie ogólników np. skłamałem tylko każde kłamstwo nazwał osobno u niego na spowiedzi. Wtedy doznam prawdziwego i pełnego oczyszczenia i uleczenia przez Jezusa. Do tej pory myślałem inaczej. Dziękuję Boże jak w cudowny sposób mnie prowadzisz i mądrych ludzi stawiasz na mojej drodze. Dziękuję za to, że uczysz mnie pokory, spokoju i miłości do drugiego człowieka nawet tego, który mnie zdenerwuje. Jezu cichy i pokorny uczyń serce moje według serca Twego. Z Panem Bogiem.


One thought on “Dziękuję”

Skomentuj mocherowy Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *