I co dalej?

 » Uncategorized »  I co dalej?
0 Comments

I co dalej?

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Dalej mam kryzys na zasadzie czy nie wziąłem za dużo na siebie. Człowiek jak kocha Boga, pragnie dla Niego robić jak najwięcej, ale czy wszystko co robi się podoba Bogu i jest zgodne z Jego wolą? W poniedziałki wspólnota i mała grupka moja jako animatora, w środy męski front różańcowy, czwartki adoracja za wspólnotę po Mszy Świętej i soboty spotkania z bezdomnymi. Czasem czuję się przytłoczony i brakuje mi sił. Jeszcze czytam książkę o pokorze i naśladowaniu Chrystusa. Tytuł „O naśladowaniu Chrystusa” autorstwa Tomasza a Kempisa, którą polecam. Stwierdziłem, że pokorą będzie oddanie mojej grupki innej osobie i postawienie się w roli słuchacza tej osoby. Zanim powiedziałem to tej osobie ona się pomodliła nade mną. Miała wtedy wizję, że jakbym się rozglądał w różne strony i szukał światła, potem jednak dodała, że to światło w tej wizji jest we mnie. Teraz mam dylemat czy dobrze, że zrezygnowałem z tej grupki. Może faktycznie dla tych kilku chłopaków z mojej grupki jestem jakimś światłem i pomagam im w różnych walkach z grzechami z którymi sam kiedyś się zmagałem., chociażby jak masturbacja i pornografia. Dzięki łasce Bożej i pomocy Maryi już ponad rok żyję w czystości. Muszę dalej się modlić i pytać Pana Boga, czy mam prowadzić tą grupkę.

Cykl „Pismo Święte nie gryzie”

List do Efezjan 4, 17-24

Chrześcijanin – nowym człowiekiem

To zatem mówię i zaklinam [ was ] w Panu , abyście już nie postępowali tak , jak postępują poganie , z ich próżnym myśleniem , umysłem pogrążeni w mroku , obcy dla życia Bożego , na skutek tkwiącej w nich niewiedzy , na skutek zatwardziałości serca . Oni to doprowadziwszy siebie do nieczułości [ sumienia ], oddali się rozpuście , popełniając zachłannie wszelkiego rodzaju grzechy nieczyste . Wy zaś nie tak nauczyliście się Chrystusa . Słyszeliście przecież o Nim i zostaliście pouczeni w Nim – zgodnie z prawdą , jaka jest w Jezusie , że – co się tyczy poprzedniego sposobu życia – trzeba porzucić dawnego człowieka , który ulega zepsuciu na skutek zwodniczych żądz , odnawiać się duchem w waszym myśleniu i przyoblec człowieka nowego , stworzonego według Boga , w sprawiedliwości i prawdziwej świętości

Takie jest właśnie nawrócenie. Tak samo zostawiłem starego siebie (alkohol, narkotyki, agresja, masturbacja, pornografia, seks) a teraz pragnę iść za Jezusem. Wieść życie pokorne i cnotliwe. Nie jest to łatwe, ponieważ pokusy są wszędzie. Być wolnym od zazdrości, nienawiści i złego życzenia innym. Być przepełnionym miłością do wszystkich i wybaczać każdemu. Na moim seminarium dostałem jako światło fragment Pisma Świętego zatytułowany „Śladami Jezusa”. To jest najpiękniejsza, najlepsza i jedyna droga. Z Panem Bogiem.


One thought on “I co dalej?”

  1. tak,wiem na pewno że od dziecka byłeś indywidualistą i miałeś wpływ na innych,to jest twój dar,a to co robisz teraz jest z nim zgodne,ale w poczuciu przeciążenia musisz podejmować przemodlone decyzje,proponuję rozmowę z księdzem i,lub z Marylką i wsłuchuj się w głos twój wewnętrzny,a grupę można faktycznie przekazać w ręce księdza ? to musisz ty zadziałać,pamiętam fragment z ewangelii czy raczej z dziejów,gdy apostołowie mieli jakiś problem to kilka dni pościli i modlili się,a na konklawe przy wyborze papieża także arcybiskupi długo się modlą.będę cię wspierał modlitwą i proponuję poprosić ten starszy doświadczony trzon wspólnoty o wsparcie modlitewne i każde inne

Skomentuj janusz mocherowy Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *