
Być jak ten jedyny, który wrócił
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Będąc świadkiem kiedyś w kościele tego co się dzieje doszedłem do jednego wniosku. U franciszkanów koło mnie można codziennie dawać intencje czy jako prośba czy dziękczynna. Nie zgadniecie, których było więcej. Niestety oczywiście tych proszących. W związku z tą sytuacją przypomniał mi się fragment Pisma Świętego.
Łk 17, 11-19
Wdzięczny Samarytanin Zmierzając do Jerozolimy przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei . Gdy wchodzili do pewnej wsi , wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych . Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali : « Jezusie , Mistrzu , ulituj się nad nami !» Na ich widok rzekł do nich : « Idźcie , pokażcie się kapłanom !» A gdy szli , zostali oczyszczeni . Wtedy jeden z nich widząc , że jest uzdrowiony , wrócił chwaląc Boga donośnym głosem , upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu . A był to Samarytanin . Jezus zaś rzekł : « Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych ? Gdzie jest dziewięciu ? Żaden się nie znalazł , który by wrócił i oddał chwałę Bogu , tylko ten cudzoziemiec ». Do niego zaś rzekł : « Wstań , idź , twoja wiara cię uzdrowiła ».
Miałem ciężki weekend. W każdy weekend mam 3-4 sprawdziany. W ten jednak były 3 z całego semestru z anatomii i fizyki. Fizykę w sobotę zaliczyłem i poszedłem na wieczorną Mszę Świętą jako niedzielną prosząc o kolejną pomoc. Potem dalej się uczyłem na dwa z anatomii w niedzielę. Nie był to łatwy sprawdzian, ponieważ ze wszystkich kości. Nawet z takich małych elementów czaszki jak: siodło tureckie, stok, wyrostek sutkowaty czy komórki sitowia. Czaszka ma ogrom różnych małych elementów. Zaliczyłem oba ustny i pisemny. Wracając do domu pomyślałem sobie, że wczoraj byłem na mszy prosić o zaliczenie tych sprawdzianów. Teraz, gdy była godzina 19.00 mogłem zrobić jak dziewięciu z tych dziesięciu i nie iść na kolejną mszę dziękować, lub jak jeden z tych dziesięciu pójść na drugą mszę niedzielną tyle, że tym razem jako podziękowanie. Wjechało mi to na tyle na ambicję, że pomyślałem, iż trzeba iść podziękować. Zbyt często proszę a tak rzadko dziękuję. Kolejna kwestia w której mam jeszcze trochę do naprawienia w mojej relacji z Bogiem. Z Panem Bogiem. Już tylko jakieś 7-8 weekendów i koniec I semestru.