Co się dzieje z Polską

 » Uncategorized »  Co się dzieje z Polską
2 komentarze

Co się dzieje z Polską

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Byłem dzisiaj (28.09.2019) na organizowanej jak co roku publicznej koronce przed kościołem. Ledwo wysiadłem od znajomych z auta od razu ogarnął mnie smutek. Dwójka dzieci moich znajomych sprawiła, że ja nie byłem tam najmłodszy. Średnia wieku 60+. Już dawno dla mnie pękła teoria, że Polska jako jedyna jeszcze się broni w Europie. Próbujemy chyba na siłę pocieszać się tym, że Polska jest wierząca. Ja nie jestem lepszy, ponieważ o tej koronce dowiedziałem się tylko od znajomych. Czemu tak ważne akcje nie są organizowane od góry? Czemu nie jest to przykaz od biskupa do każdej diecezji? Nie znam odpowiedzi na te pytania. Nie chcę też bawić się w oskarżanie. Ja bym się lepiej czuł, gdyby takie akcje organizowali księża. Bym był szczęśliwy, gdyby obok nas ramię w ramię stali kapłani. Brakuje mi kapłanów, którzy publicznie idą w sutannie przez miasto. Tym bardziej większy podziw dla mnie budzą siostry zakonne. Muszę się o wiele więcej modlić za Polskę. Kwestia wymiany dwóch pokoleń i będziemy ogromną mniejszością w tym kraju. Jak długo Polska będzie się opierać lgbt nie mam pojęcia. Tylko Bóg to wie. Ja bez Niego to nawet nie mam siły czasem iść przez małe prześladowanie jakim jest wyśmiewanie w szkole. Gdzie się nie pojawię to zazwyczaj jestem sam czy w pracy, czy w szkole a mieszkamy ponoć w kraju na który się mówi wierzący. W ogóle nie widuję ludzi w publicznych miejscach z różańcem. Wiem po sobie ile odwagi i siły kosztuje mnie spacer z różańcem w ręku przez rynek Wrocławia. Brakuje mi zawsze odwagi do publicznego zrobienia znaku krzyża przed posiłkiem. Jedyną odwagę jaką mam to jest jedynie Łaska Boża. Sam z siebie już dawno bym ze strachu i wstydu wymiękł.


2 thoughts on “Co się dzieje z Polską”

  1. Z tą odwagą też mam kłopot. Czasem zabraknie sił by tak prosto pokazać swoją przynależność do Chrystusa.
    A do bycia najmłodszym na tego typu zgromadzeniach. Ze smutkiem zauważyłam że od dawna bywam najmlodsza wśród zebranych a przecież jestem coraz starsza…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *