
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus
Dawno nie było mnie na blogu, od tych 2 lat trochę się zmieniło. Trochę też dojrzalsza jest moja wiara w to wierzę. Miałem ostatnio dwie dziwne sytuacje. Pierwsza w kawiarence w mojej jezuickiej parafii we Wrocławiu. Podeszła do mnie obca kobieta. Powiedziała, że ma mi tylko jedno do przekazania a mianowicie iż powinienem wstąpić do zakonu na brata. Jakiś czas później, czyli dzisiaj (26.02.2025) po Mszy Świętej podeszła do mnie kobieta i powiedziała „całą mszę czekałam, aby Ci powiedzieć, że powinieneś być u franciszkanów”. To już tylko Bóg wie, czy to było Boże, ale póki się za tym nie pójdzie to się nie dowie. Brakuje mi odwagi, aby iść za takimi natchnieniami. Oddaję to Bogu i chcę iść za Nim na 100%. Jedno jest pewne potrzebuję takich natchnień Bożych jeszcze więcej. Z Panem Bogiem.
niech cię BÓG prowadzi