Walczyć czy nie walczyć
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Dawno temu okazało się, że jedna z moich aptek zaczęła na google popierać LGBT, wtedy jedyną moją reakcją było już brak robienie tam zakupów. Sądzę, że to spłynęło po nich jak po kaczce. Teraz zupełnie z przypadku dowiedziałem się to samo o jednym z moich ulubionych barów. Tym razem jednak poszedłem i spytałem się w cztery oczy czy to prawda, że ten bar propaguje LGBT. Pracownicy byli zdziwieni albo udawali zdziwionych w każdym bądź razie tym razem w danym miejscu wiedzą, że stracili jednego klienta, jeśli jednak każdy na znak protestu informował oczywiście z kulturą osoby w danym miejscu, że przestanie robić u nich zakupy, może wtedy by się opamiętali. Niestety wielu osobom jest obojętne i mi również nie zawsze starczy sił i takiej determinacji w tej walce. Walczymy nie z ludźmi lecz z grzechem. Czasem boję się, że nie zostanie mi już żaden sklep z danym produktem, ale pragnę być wiernym swoim wartościom, zasadom i Bogu. Najważniejsze, aby upominać w miłości, dobroci i miłosierdziu, bez wywyższania się i złych emocji. Jezu cichy i pokorny uczyń serce moje według serca Twego. Z Panem Bogiem.