
Lepiej być zabitym przez człowieka niż przez …
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Ostatnio po jednej rozmowie naszła mnie w kościele pewna myśl. Jest to chyba mało wygodna i trudna do zrozumienia myśl. Zanim o niej wspomnę to zacznę od czegoś innego, od tego co doprowadziło do tej myśli. Mój dziadek brał udział w II wojnie światowej i walczył z Niemcami, następnie bronił Polaków przed Ukraińcami z UPA i Bandery. Wspominam o tym, aby było łatwiej zrozumieć jak w trudnej sytuacji jestem teraz ja i moi bliscy. Im więcej uchodźców tym trudniej mi i bliskim jest przez to przejść, sytuacje pojedyncze ale takie, gdy moi bliscy są świadkami jak Ukraińcy mówią do kobiet w Polsce co zrobią z Polakami nie jest miła. Staram się z pomocą Bożą pomagać uchodźcom poprzez różne akcje w myśl wielu świętych, jeśli czegoś nie lubisz to właśnie to rób, aby ćwiczyć się w cnotach. Zdarza mi się spojrzeć na Ukraińców złowrogo. Widząc, że rodzi to we mnie nienawiść, wolę iść inną drogą. Drogą Jezusa pełną miłości i przebaczenia. Teraz wrócę do tytułu i tej trudnej myśli. Wolę być zabity przez człowieka, któremu chciałem pomóc niż być zabitym przez nienawiść. Nie jest to łatwe, ale nienawiść mnie bardziej niszczy, niż śmierć przez człowieka, któremu szedłem z pomocą. Jezu cichy i pokorny uczyń serce moje według serca mego. Całą moją duszę, serce i umysł oddaję Tobie Jezu Chryste na Twoją większą chwałę. Z Panem Bogiem.
piękne,te wszystkie wnioski wyciągasz jak z głębi mojego serca