
Modlitwa prostoty i modlitwa Jezusowa
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Już od dłuższego czasu myślałem nad tymi dwiema modlitwami. Modlitwa prostoty to jest modlitwa oddechem. Polega to na medytacyjnej postawie ciała (w skrócie wyprostowany kręgosłup, postawa siedzenia swoim podudziem na kości piszczelowej na takim specjalnym tzw. klęczniku karmelitańskim) w modlitwie tej nie robi się „nic”. Wystarczy w tej pozycji trwać 15 minut wpatrywać się w jakiś jeden punkt i oddychać najważniejszym imieniem świata, czyli imieniem Jezus. Biorąc wdech mówimy Je a robiąc wydech mówimy Zus, w ten sposób oddychamy imieniem Jezus. Druga modlitwa to modlitwa Jezusowa. Na czotkach modlimy się nieustannie jednym zdaniem z Biblii „Jezusie Synu Boga Żywego ulituj się nade mną grzesznikiem”. Obie modlitwy są dawne bardzo i nazywa się je chyba modlitwami Ojców Pustyni. Na tych rekolekcjach zostało mi wlane jeszcze większe pragnienie tych modlitw, ale też konferencje mi wiele wyjaśniły. Teraz już wiem jak do tego się zabrać. Muszę tylko kupić klęcznik karmelitański czotkę. Z czotką jeszcze jest inna fajna sprawa, ponieważ jest ona zakończona frędzlem, który symbolizuje frędzel szaty Jezusa za który się łapali ludzie i byli uzdrawiani. Z Panem Bogiem.