Jezus daje mi ukojenie

 » Uncategorized »  Jezus daje mi ukojenie
0 Comments

Jezus daje mi ukojenie

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Miałem jakiś taki dzisiaj kijowy dzień (24.07.2019). Poszedłem na wieczorną mszę, ale jakoś chyba tak z przyzwyczajenia. Po mszy na rowerze miejskim pojechałem sobie jak zwykle do mojej ulubionej kaplicy na sudeckiej. Jechałem tam taki zniechęcony i ociężały. Czułem się jak z fragmentu Pisma Świętego „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni jesteście a Ja was pokrzepię”. Wszedłem do kaplicy i uklęknąłem w mojej pierwszej ławce tak, że już bliżej Jezusa się nie da być. Tak mi się przyjemnie siedziało w Jego towarzystwie. Czas mi mijał szybko i nie chciało mi się wychodzić. Już dawno tak nie miałem będąc na adoracji w kaplicy. Było tak przyjemnie, że aż się „rozpływałem”. Jakoś po 40 minutach sobie wyszedłem. Wracając autobusem jeszcze sobie zmówiłem Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Jakoś tak z optymizmem czekam na kolejną możliwość pojechania do tej kaplicy. Jest szansa, że dzisiaj ponownie się uda. Nawet nie chcę myśleć co by się stało, gdyby mi zabrano Jezusa i możliwość adorowania Go o każdej godzinie w tej kaplicy. Wielki smutek pewnie by mnie czekał, życia bez Jezusa nie widzę. Z Panem Bogiem. Może kiedyś do tej kaplicy pójdę z kimś z kim po ludzku będzie mi dane spędzić całe życie.


One thought on “Jezus daje mi ukojenie”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *