
Homoseksualizm
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Toczę takie wewnętrzne walki duchowe jak zachować się wobec narastającego i imperialistycznego homoseksualizmu. Jedni katolicy mówią, że im nie przeszkadza tęcza na obrazie Matki Bożej inni zaś są bardzo oburzeni. Nie sądziłem, że nawet kościół i wierni się podzieli w tej jakże wydawałoby się oczywistej sprawie. Oczywistej bazując na Biblii. Tak na mój prosty rozum to Biblia mówi jasno o tym:
| Kpł 18:22.24-25.29 |
| 22. Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość! |
| 24. Tymi wszystkimi rzeczami nie plugawcie się, bo tymi wszystkimi rzeczami plugawiły się narody, które wypędzam przed wami. |
| 25. Także i ziemia stała się nieczysta. Ukarałem ją więc za jej winę, a ziemia wypluła swoich mieszkańców. |
| 29. Bo każdy, kto czyni jedną z tych obrzydliwości, wszyscy, którzy je czynią, będą wyłączeni spośród swojego ludu. List do Rzymian 1, 26-27 „Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie”. 1 List do Tymoteusza 8-10 „Wiemy zaś, że Prawo jest dobre, jeśli je ktoś prawnie stosuje, rozumiejąc, że Prawo nie dla sprawiedliwego jest przeznaczone, ale dla postępujących bezprawnie i dla niesfornych, bezbożnych i grzeszników, dla niegodziwych i światowców, dla ojcobójców i matkobójców, dla zabójców, dla rozpustników, dla mężczyzn współżyjących z sobą, dla handlarzy niewolnikami, kłamców, krzywoprzysięzców i [dla popełniających] cokolwiek innego, co jest sprzeczne ze zdrową nauką”. |
Z jednej strony chcę być miły a z drugiej jasno jest napisane, że grzech homoseksualizmu jest obrzydliwością w oczach Boga. Mam taki charakter, że bezczynnie ciężko mi pozostać. Na pewno nigdy dobrym wyjściem nie będzie obrażanie i wyzywanie tych ludzi. Z tą drogą nigdy się nie zgodzę. Myślę, że jednak muszę jasno mówić ludziom, że jest to grzech w oczach Boga. Nie można dać się zmanipulować, że krytykowanie grzechu to mowa nienawiści. Grzech to grzech i tyle. Jestem przeciwny potępianiu jakiegokolwiek człowieka. Proszę Ciebie Duchu Święty o światło w tej sprawie. Proszę pokaż mi jak mam postępować. Z Panem Bogiem.
Straszne jest to, że jeśli nazwie się teraz rzecz po imieniu opierając się na Słowie Boga to jest się oskarżonym o szerzenie nienawiści. Wszystko staje na głowie…