
Rozmowa z protestantami
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Dzisiaj (08.03.2019r.) po raz kolejny Bóg mi udowodnił, że nie ma przypadków. Miałem inną drogą wracać do domu, jednak przypomniało mi się, że u Paulinów jest adoracja Najświętszego Sakramentu. Wstąpiłem na kilka minut, aby się wyciszyć i pomodlić. Wracając do domu spotkałem protestantów, którzy zagadali do mnie. Nie spotkałbym ich, gdybym nie wstąpił na adorację. Oczywiście od razu mówię, że możemy pogadać jak się wspólnie pomodlimy do Maryi. Nie chcieli się na to zgodzić. Zaczęła się dyskusja o tym jak my katolicy postrzegamy Maryję i jak protestanci. Wtedy przypomniał mi się fragment z Biblii o Kanie Galilejskiej. Podałem ten fragment tym protestantom:
Pierwszy znak w Kanie Galilejskiej
Trzeciego dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa . Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów . A kiedy zabrakło wina , Matka Jezusa mówi do Niego : « Nie mają już wina ». Jezus Jej odpowiedział : « Czyż to moja lub Twoja sprawa , Niewiasto ? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja ?» Wtedy Matka Jego powiedziała do sług : « Zróbcie wszystko , cokolwiek wam powie » . Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń , z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary . Rzekł do nich Jezus : « Napełnijcie stągwie wodą !» I napełnili je aż po brzegi . Potem do nich powiedział : « Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu !» Oni zaś zanieśli . A gdy starosta weselny skosztował wody , która stała się winem – nie wiedział bowiem , skąd ono pochodzi , ale słudzy , którzy czerpali wodę , wiedzieli – przywołał pana młodego i powiedział do niego : « Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino , a gdy się napiją , wówczas gorsze . Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory ». Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej . Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie . Następnie On , Jego Matka , bracia i uczniowie Jego udali się do Kafarnaum , gdzie pozostali kilka dni .
Powiedziałem im, że w samym Piśmie Świętym mamy przykład, gdy Maryja się wstawiła za ludźmi u Jezusa. Jest to bardzo idealny przykład na to, dlaczego prosimy Maryję o wstawiennictwo. Po tym argumencie już nie umieli odpowiedzieć i zakończyliśmy dyskusję. Powoływali się na dekalog, ale gdy im pokazałem przykład z życia Jezusa to byli w szoku. Tak więc Duch Święty zadziałał w tej sytuacji. Z Panem Bogiem.