Poprawiny sylwestrowe i moje brak odwagi
Poprawiny sylwestrowe i moje brak odwagi Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. 1 Stycznia jeszcze zrobiliśmy bezalkoholowe poprawiny, ponieważ u kolegi zostało tyle jedzenia, że sam nie dałby rady. Pogadaliśmy sobie na luzie. Najważniejsze dla mnie było jednak, że na koniec się pomodliliśmy. Powiedziałem, że wczoraj, czyli w sylwestra chciałem zacząć od modlitwy, ale jednak zabrakło […]