Siła wspólnoty i Ewangelia wg św. Łukasza
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Ostatnio w poście pod tytułem „Materializm” pisałem jak na spotkaniu z bezdomnymi straciłem kurtkę. Było w pierwszej chwili mi przykro bo to była moja najdroższa kurtka. Bezdomny ją zabrał nie wiedząc, że należy ona do mnie. Potem oddałem to jednak Panu Bogu. W poniedziałek 18.12.2017, czyli 2 dni po tamtej wigilii mieliśmy wigilię w naszej wspólnocie. Podczas tej wigilii ogłoszono zbiórkę, abym kupił nową kurtkę. Było mi głupio, ponieważ nie oczekiwałem tego a zebrano 310zł. Ksiądz opiekun naszej wspólnoty podszedł i spytał się „Czy starczy na kurtkę”. Potem opowiedział mi historię jednej kobiety. Kobieta ta miała odłożone 500 dolarów na remont mieszkania, Jezus w rozmowie z nią mówił, aby oddała całą kasę na ubogich. Oddała a 2 dni później dostałą od obcej osoby przelew na 2tys. Bóg ze wszystkiego wyciągnie dobro. Już miałem kryzys po tej sytuacji z nogą i kurtką, czy dalej prowadzić te spotkania dla bezdomnych. Myślę, że Bóg jednoznacznie dał mi odpowiedź. Byłem mega wzruszony i zawstydzony, że wspólnota zbierała dla mnie kasę. Teraz mi nie pozostaje nic innego ja kupić kurtkę a mszę ofiarować w intencji wspólnoty. Z Panem Bogiem.
Czas na „Pismo Święte nie gryzie”
Ewangelia wg św. Łukasz 12, 23-31
Zbytnie troski
Potem rzekł do swoich uczniów : « Dlatego powiadam wam : Nie troszczcie się zbytnio o życie , co macie jeść , ani o ciało , czym macie się przyodziać . życie bowiem więcej znaczy niż pokarm , a ciało więcej niż odzienie . Przypatrzcie się krukom : nie sieją ani żną ; nie mają piwnic ani spichlerzy , a Bóg je żywi . O ileż ważniejsi jesteście wy niż ptaki ! Któż z was przy całej swej trosce może choćby chwilę dołożyć do wieku swego życia ? Jeśli więc nawet drobnej rzeczy [ uczynić ] nie możecie , to czemu zbytnio troszczycie się o inne ? Przypatrzcie się liliom , jak rosną : nie pracują i nie przędą . A powiadam wam : Nawet Salomon w całym swym przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich . Jeśli więc ziele na polu , które dziś jest , a jutro do pieca będzie wrzucone , Bóg tak przyodziewa , o ileż bardziej was , małej wiary ! I wy zatem nie pytajcie , co będziecie jedli i co będziecie pili , i nie bądźcie o to niespokojni ! O to wszystko bowiem zabiegają narody świata , lecz Ojciec wasz wie , że tego potrzebujecie . Starajcie się raczej o Jego królestwo , a te rzeczy będą wam dodane.
Myślę, że ten fragment idealnie pasuje do tej sytuacji. Człowiek się troszczy o rzeczy materialne. Zbyt wielką uwagę skupia na ubraniach, metkach, firmowych ciuchach. Tracąc kurtkę nie sądziłem, że takie dobro mnie spotka od wspólnoty. Nie oczekiwałem, że ludzie będą się chcieli zrzucać dla mnie. Myślę, że nic więcej nie trzeba dodawać do tej sytuacji jak tylko Pan Bóg nad nami zawsze czuwa. Amen.
tak,super,myślę że więcej jest wart skarb emocjonalny który przy tym Pan dał ci doświadczyć niż ta kwota,ale i ta kwota to prawdziwy majstersztyk siły i współzależności waszej,warto trzymać z taką wspólnotą,jesteście jak jeden organizm którego sercem jest Jezus,a i ten który wbrew pozorom stał się tutaj ofiarę nawet nie wiedział że przyczyni się do diamentu Bożej miłości jakim wszyscy żeście zostali obdarzeni,całym sercem jestem z wami,alleluja