Bezdomni modlący się za moje zdrowie i Ewangelia wg św. Łukasza

 » Uncategorized »  Bezdomni modlący się za moje zdrowie i Ewangelia wg św. Łukasza
2 komentarze

Bezdomni modlący się za moje zdrowie i Ewangelia wg św. Łukasza

Witam na moim blogu „Droga do Boga”. Po wyjściu ze szpitalu, bylem w ferworze latania od lekarza do lekarza. Jednego miałem koło galerii dominikańskiej. Idąc tam wstąpiłem na chwilę do Katedry na Koronkę. Wychodząc z kościoła widziałem na ławce 4 bezdomnych. Oczywiście zaprosiłem ich na nasze co sobotnie spotkania z bezdomnymi. Spytałem się czy możemy się razem pomodlić. Zgodzili się a nawet więcej sami zaproponowali dziesiątkę różańca. Potem trzymając się w czwórkę za ręce odmawialiśmy Ojcze Nasz. Miałem już od nich odchodzić, gdy zabiły dzwony kościele oznajmiając, że wybiła 15. Wtedy zaproponowałem im, abyśmy jeszcze Koronkę odmówili w ich intencji i za moje zdrowie. Jeden miał taki szacunek do Boga, że ucałował Krzyż na różańcu i zaczęliśmy się modlić. Potem jak się żegnałem z nimi tak byli radośni, że się przytuliliśmy na pożegnanie tak mocno i serdecznie. Następnie kilka metrów dalej w drodze do lekarza spotkałem Siostrę Zakonną, którą poznałem w szpitalu. Sama do mnie zagadała, pytała jak zdrowie i, że będzie się za mnie modlić. Z Panem Bogiem.

Czas na cykl „Pismo Święte nie gryzie”

Ewangelia wg św. Łukasza 20,45-47

Ostrzeżenie przed uczonymi w Piśmie

Gdy cały lud się przysłuchiwał , rzekł do swoich uczniów : « Strzeżcie się uczonych w Piśmie , którzy z upodobaniem chodzą w powłóczystych szatach , lubią pozdrowienia na rynku , pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach . Objadają oni domy wdów i dla pozoru długo się modlą . Ci tym surowszy dostaną wyrok ».

Tak sobie myślę, że jest cienka granica między ewangelizowaniem a robieniem czegoś na pokaz i brakiem pokory. Czasem ciężko rozeznać czy krzycząc głośno Szczęść Boże człowiek chce w ten sposób przyznać się do swojej wiary, czy jednak zwrócić tylko na siebie uwagę. Tak samo można znać dobrze całe Pismo Święte a kompletnie nie żyć wg zasad Boga. Nie zmienia to faktu, że nie można oddzielać jednego od drugiego i żyć „tylko” jak Jezus. Trzeba starać się i być uczonym w Piśmie i żyć jak Jezus. A czy Twoja wiara jest szczera, czy tylko na pokaz? Z Panem Bogiem.


2 thoughts on “Bezdomni modlący się za moje zdrowie i Ewangelia wg św. Łukasza”

  1. przepiękne zdarzenie,nie bez przyczyny tobie się one przytrafiają,i tak pięknie je dostrzegasz,wyrażnie widać że Ten w którego wierzymy jest z tobą,jesteś chodzącym świadectwem,alleluja

  2. Dobrze, że dostrzegłeś w tej krótkiej refleksji do fragmentu Pisma św., coś co próbowałam nie raz uzmysłowić Tobie. Twoja niemoc i choroba to błogosławieństwo od Boga. Potrafisz zobaczyć więcej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *