Brak wstydu i List do Galatów
Witam na moim blogu „Droga do Boga”. Dzisiaj opowiem o moim podziwie dla dwojga osób z kościoła na Grabiszyńskiej we Wrocławiu.
Pierwsza osoba to starsza kobieta. Była msza, kościół był praktycznie pełny. Weszła ta starsza kobieta i nie patrząc na to ile ludzi jest w kościele i ją widzi podeszła do Jezusa i ucałowała Jego i oddawała Mu zasłużoną cześć kilka minut. Ja wtedy widząc Jej oddanie i zaangażowanie dla Niego pomyślałem sobie tak „jak mało we mnie jest wiary i czasem wstyd jest silniejszy od wiary, chciałbym mieć tyle wiary i szacunku do Jezusa co ta starsza Pani”.
Druga osoba to starszy i kulejący Pan. Ktoś kto często chodzi do kościoła pewnie kojarzy tego Pana. Z jakim on szacunkiem i bez wstydu podchodzi do Boga. Nie patrząc na to ile osób w kościele zawsze podnosi rękę do góry by się przywitać przy ołtarzu z Bogiem i, aby oddać Mu chwałę. Ja pewnie bym pomyślał o tym, że inni potraktowali by mnie za wariata.
Nie możemy się wstydzić miłości do Boga. Musimy być jak te osoby, które z oddaniem Go wielbią nie patrząc na to ile ludzi w kościele i co pomyślą o Nich. Z Panem Bogiem. Amen.
Teraz czas na kolejny odcinek z cyklu „Pismo Święte nie gryzie”
List do Galatów 5, 13-26
O WŁAŚCIWEJ WOLNOŚCI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ
Miłość i wolność
Wy zatem , bracia , powołani zostaliście do wolności . Tylko nie bierzcie tej wolności jako zachęty do hołdowania ciału , wręcz przeciwnie , miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie ! Bo całe Prawo wypełnia się w tym jednym nakazie : Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego . A jeśli u was jeden drugiego kąsa i pożera , baczcie , byście się wzajemnie nie zjedli . Napięcie między ” duchem ” a ” ciałem ” Oto , czego uczę : postępujcie według ducha , a nie spełnicie pożądania ciała . Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch , a duch do czego innego niż ciało , i stąd nie ma między nimi zgody , tak że nie czynicie tego , co chcecie . Jeśli jednak pozwolicie się prowadzić duchowi , nie znajdziecie się w niewoli Prawa . Jest zaś rzeczą wiadomą , jakie uczynki rodzą się z ciała : nierząd , nieczystość , wyuzdanie , uprawianie bałwochwalstwa , czary , nienawiść , spór , zawiść , wzburzenie , niewłaściwa pogoń za zaszczytami , niezgoda , rozłamy , zazdrość , pijaństwo , hulanki i tym podobne . Co do nich zapowiadam wam , jak to już zapowiedziałem : ci , którzy się takich rzeczy dopuszczają , królestwa Bożego nie odziedziczą . Owocem zaś ducha jest : miłość , radość , pokój , cierpliwość , uprzejmość , dobroć , wierność , łagodność , opanowanie . Przeciw takim [ cnotom ] nie ma Prawa . A ci , którzy należą do Chrystusa Jezusa , ukrzyżowali ciało swoje z jego namiętnościami i pożądaniami . Mając życie od Ducha , do Ducha się też stosujmy . Nie szukajmy próżnej chwały , jedni drugich drażniąc i wzajemnie sobie zazdroszczą.
Patrząc na to jaki ja byłem i jaki jest świat, uświadamiam sobie, że jest ogromny kult ciała. Zdjęcia nagich lub półnagich nie szanujących swego ciała kobiet w pismach dla mężczyzn. Osoby chodzące na siłownię po 5h dziennie. Wrzucanie pół nagich zdjęć na fejsa czy inne portale, aby tylko pokazać swoje mięśnie a Boga to się już człowiek wstydzi pokazać. Kult ciała jest obecnie bardziej w modzie niż kult Ducha. Jak jest napisane w Piśmie Świętym osoby dopuszczające się nierządu, nieczystości seksualnej, czarów, pijaństwa nie dostąpią królestwa Bożego. Cieszę się, że Bóg otwiera mi oczy na te sprawy i dostrzegam je w sobie, kiedyś lubiłem wrzucać zdjęcia na fejsa aby tylko mięśnie pokazać. Teraz inaczej patrzę na taką próżność. Teraz w tygodniu wolę więcej czasu poświęcić na mszę w kościele niż pobyt w siłowni. Póki ta proporcja jest zachowana jest to właściwe, jeśli znowu siłownia zacznie u mnie zajmować więcej czasu niż Bóg to znak, że znowu się oddalam od Niego. Tylko wtedy człowiek jest wolny jak oddaje się Bogu a nie szatanowi i kultowi golizny. Z Panem Bogiem. Amen.
https://www.youtube.com/watch?v=N_HPAfU-QL8&feature=youtu.be