Sobotni grill i List do Galatów

 » Uncategorized »  Sobotni grill i List do Galatów
0 Comments

Sobotni grill i List do Galatów

Witam na moim blogu „Droga do Boga”. Dzisiaj tj. 6 maja 2017r. wybrałem się na wycieczkę rowerową połączoną z grillem. Zacząłem od grilla w parku południowym. Tam sobie usiadłem pod drzewkiem i rozłożyłem grilla. Uczta była wielka i do tego podzieliłem się z moimi „braćmi” mniejszymi.

https://www.youtube.com/watch?v=E6iXeIYt4L4

Po grillowaniu usiadłem sobie na ławce i przy pięknej pogodzie czytałem sobie fragment Pisma Świętego. Po przeczytaniu Dziejów Apostolskich fragmentu, wybrałem się dalej i po drodze na ławce spotkałem jednego mężczyznę. Pogadaliśmy chwilkę zaprosiłem go na spotkanie nasze sobotnie. Następnie dalej pojechałem na Oporów. Tam na górce Nieznanego Żołnierza odmówiłem sobie różaniec za Wrocław. Po drodze spotkałem parę ubogich chyba niestety alkoholików, ich też zaprosiłem. Następnie kilka ławek dalej spotkałem Janusza leżącego na ławce. Z tymże Januszem przegadałem chyba ze dwie godziny. Opowiadał mi o Wrocławiu, o tym jak powstał kościół na Stysia, oraz na Kruczej, okazuje się, że te dwa kościoły są bardzo ze sobą spokrewnione a jeden z nich ma nawet domieszki korzeni protestanckich. Powiedział jak wiele kościołów zostało zburzonych we Wrocławiu za komuny. Opowiadał o parkach i mostach wrocławskich. Rozmawialiśmy o tym jak może wyglądać 3cia wojna światowa. Opowiadał różne przepowiednie, więc wysłuchałem go ze spokojem. Mówił jak mojego znajomego nawróconego metala spotkał na rynku. Domyśliłem się, że chodzi o Kacpra. Mówił, że modlili się na rynku, ale kolega trochę szybkie tempo mu narzucił modlitwy. Cieszę się Kacper, że powoli też odnajdujesz się w tych rozmowach z tymi ludźmi. Gadaliśmy o Polsce, o uzbrojeniu wojskowym. Narzekał na poprzednie rządy polityczne, oraz gazetę wyborczą. Potem dał mi namiary na stronę internetową o modlitwach różnych. Okazało się, że jest imiennikiem mojego taty i wychował się w tej samej dzielnicy co on, lecz jest starszy o 4 lata. Ma cukrzycę, jest po kilku zawałach i ma miażdżycę. Bezdomnym jest od 20 lat. Ciężko jest, ponieważ nie ma z kim pogadać, gdyż spora część bezdomnych topi się w alkoholu. Na koniec pomodliliśmy się i pojechałem dalej. Na przystanku nie daleko astry spotkałem dwóch bezdomnych a jeden mnie znał i ja też go poznałem już z naszych spotkań. Wszystkich ich zapraszałem mówiąc, że jakieś ciuchy się może dla nich znajdą. Na koniec już spokojnym tempem wróciłem do domu. Z Panem Bogiem. Amen.

 

Cykl „Pismo Święte nie gryzie”

List do Galatów 5, 1-12

Bezużyteczność obrzezania

Ku wolności wyswobodził nas Chrystus . A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli ! Oto ja , Paweł , mówię wam : Jeżeli poddacie się obrzezaniu , Chrystus wam się na nic nie przyda . I raz jeszcze oświadczam każdemu człowiekowi , który poddaje się obrzezaniu : jest on zobowiązany zachować wszystkie przepisy Prawa . Zerwaliście więzy z Chrystusem ; wszyscy , którzy szukacie usprawiedliwienia w Prawie , wypadliście z łaski . My zaś z pomocą Ducha , na zasadzie wiary wyczekujemy spodziewanej sprawiedliwości . Albowiem w Chrystusie Jezusie ani obrzezanie , ani jego brak nie mają żadnego znaczenia , tylko wiara , która działa przez miłość . Biegliście tak wspaniale ! Kto przeszkodził wam trwać przy prawdzie ? Wpływ ten nie pochodzi od Tego , który was powołuje . Trochę kwasu ma moc zakwasić całe ciasto . Mam co do was przekonanie w Panu , że innego zdania niż ja nie będziecie . A na tym , który sieje między wami zamęt , zaciąży wyrok potępienia , kimkolwiek by on był . Co do mnie zaś , bracia , jeśli nadal głoszę obrzezanie , to dlaczego w dalszym ciągu jestem prześladowany ? Przecież wtedy ustałoby zgorszenie krzyża . Bodajby się do końca okaleczyli ci , którzy was podburzają .

Fragment ten zaczyna się pięknymi słowami „Ku wolności wyswobodził na Chrystus”. I taka jest prawda, że im bliżej jesteśmy Jezusa, tym oczy nam się otwierają co raz bardziej i dostrzegamy, że świat to „matrix” pełen iluzji a wolność dostrzegamy patrząc oczami Jezusa. Dalej w tym fragmencie jest poruszany temat obrzeżania, czyli obrzędu jaki robią do dziś Żydzi. Nie obrzezanie a wiara jest najważniejsza jak mówi Jezus. Tak bardzo się wpatrzyli w prawa, że zapomnieli o wierze. Tak samo było z uzdrowieniem w szabat. Tak zapatrzyli się  w święto, że aż uważali, że wtedy nie można pomagać innym i ich uzdrawiać. Jeśli masz jakieś podobne lub inne zdanie na temat tego fragmentu Pisma Świętego napisz w komentarzu to byłaby fajna podwalina pod dyskusję. Z Panem Bogiem. Amen.

Tutaj raperska forma fragmentu „Ku wolności wyswobodził nas Chrystus”

https://www.youtube.com/watch?v=pRWUHSB5TBQ&feature=youtu.be