Spotkanie z bezdomnymi 25 marzec 2017

 » Uncategorized »  Spotkanie z bezdomnymi 25 marzec 2017
0 Comments

Spotkanie z bezdomnymi 25 marzec 2017

Witam na moim blogu „Droga do Boga”. Jak zawsze spotkanie z bezdomnymi i pogubionymi było cudowne i pełne działań Boga. Zaczęło się od zapraszania ludzi na stołówce i rozwieszaniu tam ulotki informującej o spotkaniach. Pierw rozmawiałem z jednym Panem, który siedział 17 lat. Opowiadał o swoim życiu i problemach i płakał i mówił, że nie wstydzi się łez. Potem weszliśmy do środka i ten ów Pan po jakimś czasie wyszedł ze swoim znajomym, więc ja też wyszedłem. Rozmawialiśmy chwilkę o Bogu, życiu. Jego znajomy mówił, że Ci co mordowali, albo byli ubecy nie zasługują na Boga. Odpowiedziałem mu, że nie mamy prawa oceniać innych ludzi i każdemu należy się szansa nawrócenia. Miał też pretensje, że na spotkaniu niektórzy byli po alkoholu. Powiedziałem Mu, że każdy może wejść na nasze spotkania, że nie będę zamykał drzwi przed kimś dlatego, że jest po alkoholu. Nawet największy pijak ma prawo wejść, jeśli szuka Boga. Potem uczestnik, który był 2 tygodnie temu zapytał się czy może ze mną porozmawiać. Poszedłem z nim i w trójkę z Jego kolegą, który był nie wierzący rozmawialiśmy. Pokazałem im moje zdjęcia z Krakowa ze Światowych Dni Młodzieży. Ten niewierzący powiedział, że zaraz zacznie walić głową w ścianę, ponieważ nie chcę już żyć. Nie wiem czy by to zrobił ale prosiłem go by tego nie robił. Zapytał się czemu mi tak zależy, aby tego nie robił. Odpowiedziałem, że mi jak i Bogu zależy na każdym by odnalazł Boga. Potem usiedliśmy na murku i rozmawialiśmy, dołączył mój kolega i w czwórkę gadaliśmy. Odmówiliśmy wspólnie Ojcze Nasz. Zaczął płakać i mówił, abyśmy pomogli odnaleźć mu Boga w życiu tak jak my Go znaleźliśmy. Mówiłem, żeby wszedł do środka, ponieważ zaraz będzie Koronka do Bożego Miłosierdzia. Weszliśmy i zaczęliśmy się modlić a On ponownie modląc się zaczął płakać i powiedział, że chce do spowiedzi. Powiedziałem, żeby poczekał do 14.30, wtedy przyjdzie ksiądz. W międzyczasie nasza wspólnota dała im jakieś ciuchy na przebranie czyste. Przebrali się i gdy rozmawiałem z Nim, powiedział jeszcze raz „Proszę pomóż mi odnaleźć Jezusa”. Znowu płakał i potem uklęknął przede mną i zaczął mi dziękować, mi było bardzo głupio i zacząłem Go podnosić. W momencie podnoszenia mówiłem Mu, aby dziękował Bogu a nie mi. Potem poszedł do spowiedzi i trwał tam 30 minut. Widać, że potrzebne są te spotkania. Ludzi Ci potrzebują Boga. Jest ich co raz więcej na naszych spotkaniach. Jak widzi się łzy zagubionych ludzi modlących się, to człowiek widzi jak cudownie w Nich działa Duch Święty. Uwielbiam te spotkania, uwielbiam działać dla Boga, uwielbiam Boga. Cieszę się, że wyrwał mnie z syfu i nicości jaką miałem przez alkohol, pornografię, masturbację, oraz marnowanie życia imprezami. Za 2 tygodnie jak się dowiedzieli, że zapodamy im do oglądania Pasję to byli zadowoleni. Jeden mówił, że ten film mocno pokazuje jak traktowano Jezusa. Chwała Bogu.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *