Spotkanie z bezdomnymi 3
Witam na moim blogu „Droga do Boga”. Opowiem Wam dzisiaj co się działo na spotkaniu dla bezdomnych, ubogich i alkoholików, które prowadzimy zawsze w ostatnią sobotę miesiąca. Przy okazji jak Bóg da będziemy też te spotkania robić na początku miesiąca, ponieważ Ci ludzie mówili, że bardzo chcą tych spotkań. Jak zapraszaliśmy pod stołówką to podszedł do mnie jeden prawie ze łzami w oczach z pytaniem czy może mi się wyspowiadać bo myślał, że jestem księdzem tylko po cywilnemu ubranym. Powiedziałem, że nie jestem księdzem ale ksiądz na spotkaniu też będzie. Ale wszystko po kolei. Dzisiaj po raz pierwszy na spotkaniu Ci ludzie publicznie przyznali, że uznają Jezusa Panem swego życia. Potem jedna osoba przystąpiła pierwszy raz do spowiedzi, jeszcze dzięki dobroci Pani sprzedawczyni, dostała ode mnie za darmo Pismo Święte. Dzisiaj pierwszy raz od 2006 roku ta osoba przystąpi do Komunii Świętej. Druga osoba chyba z 30 minut też na osobności z księdzem rozmawiała. Trzecia osoba to ten z początku spotkania o którym wspomniałem. Wyszedłem z Nim na zewnątrz na osobności bo potrzebował tego. Pogadaliśmy i zaczął płakać i opowiadać mi o swoim życiu, Co chwilę łzy ocierał i mnie przepraszał za przekleństwa. Opowiadał jak siedząc w więzieniu przegapił pogrzeb swojej 17 letniej córki. Mówił, że ma ogromne wyrzuty sumienia, że nie było Go wtedy na pogrzebie własnej córki. Widać, że Ci ludzi często zagubieni też w alkoholu potrzebują by ktoś im pomógł, wysłuchał. Stwierdziłem, że musimy dalej działać z tymi spotkaniami i będę się starał jak Bóg da, aby były takie spotkania 2 razy w miesiącu i nawet może w każdą sobotę miesiąca. Zaprosiłem dzisiaj Ich wszystkich na nasze seminarium Odnowy Wiary, które zaczynamy 7 marca. Powiedziałem jak mi Bóg pomógł i to Seminarium na którym publicznie klęcząc przed krzyżem wyznałem Jezusa Panem Swego życia. Po tych słowach zacząłem ryczeć jak małe dziecko i poczułem ulgę, jakby ktoś ze mnie zdjął wielki ciężar. Bóg jest cudowny i robi olbrzymie rzeczy. Pragnę tak dalej czynić dobro w Imię Boga. Teraz czuję jak wielką radość dzięki Bogu daje mi pomaganie innym. Kiedyś bez Boga byłem egoistą. Teraz chcę się zmieniać i pomagać innym, ponieważ nie ma nic przyjemniejszego od niesienia pomocy innym z pomocą Boga.
https://www.youtube.com/watch?v=oB46jAx4v-4&feature=youtu.be