aborcja

Adrian 14 października 2016 0 Comments

Forma audio, dla tych co wolą odsłuchać zamiast czytać:

Zacznę od cytatu „zauważyłem, że każdy kto jest za aborcją już się urodził”. Myślę, że to ciężki temat i nie można od każdej kobiety wymagać bohaterstwa jak Pani Agata Mróz, ale popierać aborcję tylko dlatego, że dziecko urodziło się nie planowane, że urodziło się w momencie kariery zawodowej to nie argument. Zakładam, że osoba uprawiająca seks jest dorosła i świadoma tego, że z tego może być ciąża i dziecko, więc w takim razie niech nie uprawia seksu jak nie jest gotowa, ponieważ seks to nie jest zabawa dla dzieci, lecz poważna sprawa i musi być przemyślana. Wiadomo, ciężko podjąć decyzję w momencie gdy wiemy, że dziecko będzie żyło chore albo tylko jedną godzinę, ale uważam, że nie mamy prawa podejmować decyzji za dzieci tylko dlatego, że nie mogą jeszcze mówić. Tłumaczenie, że chcemy tylko aborcji do 4-5 tygodni to nie argument, ponieważ aborcja to maszyna, która jak ruszy już się nie zatrzyma i kolejnym krokiem będzie nawet aborcja przy 8-9 miesięcy ciąży jak już domagają się niektórzy. Według lekarzy u dziecka serduszko zaczyna bić już ok. 20-22 dnia czyli 3-4 tydzień, czyli dokonując aborcji w drugim miesiącu ciąży zabijamy bo jak inaczej nazwać uśmiercanie istoty żywej z bijącym serduszkiem. Słyszałem też takie coś, że martwe płody są wykorzystywane w różnych korporacjach kosmetycznych, więc jak sobie pomyśleć, że smarujemy się fragmentem ciała nienarodzonego dziecka to ciężko. Myślę, że właśnie lobby tych firm nakłania ludzi do aborcji i popierania jej, pod przykrywką haseł „jesteś wolna, masz prawo decydować o swojej ciąży”. Kwestia ciąży po gwałcie, też jest ciężka, ale czy znowu mamy prawo egoistycznie decydować czy dziecko może żyć tłumacząc się ale ja będę cierpiała widząc to dziecko, będzie mi przypominało gwałt, ale czy przez ten egoizm mamy prawo zabić? Czy to nie jest zabijanie dla własnej wygody? Każdy z Nas musi sobie odpowiedzieć na pytanie, Czy potrafiłbym lub potrafiłabym zabić dziecko, wiedząc, że ono już żyje i bije mu serduszko, a odpowiadając na to pytanie odpowie sobie jednocześnie czy jeszcze jest człowiekiem czy już kimś lub czymś innym. Nawet, jeśli traktujesz seks jako zabawę to pozwól dziecku żyć, jest możliwość anonimowego oddania Go do okna życia. Przemyśl to.