Zakaz wiary w Boga:
Podczas ostatnich światowych dni młodzieży w Krakowie dowiedziałem się, że w laickiej Francji jest zakaz noszenia krzyżyka, ponieważ grozi za to mandat bodajże 500 euro. Dowiedziałem się tego od naszego księdza, który rozmawiał z młodzieżą francuską. Tak sobie myślę, że w błędzie jest ten kto mówi, że w cywilizowanej europie nie ma prześladowań chrześcijan. Widząc tą całą złość i nienawiść pewnych środowisk w Polsce do wiary, Boga i kościoła, śmiem twierdzić, że jakby u Nas doszli do władzy też stopniowo co raz większe zakazy byłyby wprowadzane dla ludzi wierzących. Tłumaczenie, że nie mogę się afiszować z wiarą bo do tego mam kościół i mieszkanie powoduje, że Bóg razem z wiernymi będzie spychany do podziemi jak w jakimś Egipcie czy Syrii. Trzeba pokazywać swoją wiarę na różne sposoby np. udział w marszach różnego rodzaju, publicznych różańcach czy nawet poprzez koszulki z chrześcijańskim przesłaniem, by pokazać ludziom wierzącym, że nie jest Nas mało a po drugie, że nie powinni się wstydzić Swojej wiary. Jedna koleżanka mi ostatnio powiedziała, że w szkole podstawowej Jej córeczki już są krzyże oraz godła ściągane ze ścian. Do czego się posuną ludzie anty nastawieni do Boga jeśli nie zaczniemy reagować. Nie mam na myśli reagowania agresją ale poprzez właśnie publiczne przyznawanie się do wiary, robienia znaku krzyża mijając kościół jest to tylko tyle albo aż tyle. Sam po sobie wiem, że nie jest łatwo publicznie przyznawać się do wiary ale skoro ludzie nie wstydzą się chodzić w bluzach czy koszulkach z napisami czy znakami szatana to czemu My mamy się wstydzić pokazywać dla równowagi Swoją wiarę? Powiem Wam, że jak widzę na mieście osobę, która ma różaniec na ręce czy żegna się mijając kościół jadąc tramwajem to jest to naprawdę miły widok, który również i Mi daje siłę. A Wy co o tym sądzicie? 🙂